Czasem chodzi tylko o to, żeby nie przekombinować. Nie przepadam za wrzucaniem do omletów wszystkiego, co znajdzie się w lodówce. Dużo lepiej wychodzą przemyślane połączenia. Pieczarki podsmażone na maśle z dodatkiem pieprzu nie potrzebują nawet towarzystwa cebuli. Nie będziecie mieli też większych trudności w zrobieniu tego dania w 100% z polskich produktów – Polska jest europejskim liderem w produkcji pieczarek.
Składniki:
2 duże jaja (zerówki lub jedynki) lub 3 małe
kilka pieczarek
2 łyżki wody
masło do smażenia
sól, pieprz
szczypiorek do podania
Pieczarki myjemy starając się możliwie ograniczyć ich kontakt z wodą – pieczarki szybko chłoną wodę. Ideałem byłoby podobno przetarcie ich ściereczką lub suchą szczoteczką do zębów, ale jakoś ciężko mi przychodzi sprawdzenie różnicy. Pieczarki kroimy w grubą kostkę, przesmażamy je na maśle z dodatkiem soli i pieprzu. Jajka wbijamy do miski, dodajemy dwie łyżki wody i szczyptę soli i energicznie ubijamy starając się wbić do jajek jak najwięcej powietrza. Pieczarki wrzucamy do jajek, przecieramy patelnię na której były smażone ręcznikiem papierowym, zmniejszamy moc kuchenki i wylewamy masę na patelnię. Smażymy kilka minut pod przykryciem. W międzyczasie kroimy szczypiorek. Omleta składamy na pół na patelni, zsuwamy na talerz i podajemy ze szczypiorem.